Przedsiębiorcy chronieni (niemal) jak konsumenci

26 marca 2021 |

W naszym pierwszym wpisie na blogu chcielibyśmy zwrócić uwagę Czytelników na niezwykle ważne zmiany w prawie, które co prawda weszły  w życie już z dniem 1 stycznia 2021 r., ale z naszych obserwacji wynika, iż w praktyce słyszała o nich (i stosuje je) niewielka grupa przedsiębiorców. Chodzi mianowicie o przepisy wprowadzone na mocy Ustawy z dnia 31 lipca 2019 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych (Dz. U. z 2019 r. poz. 1495).

Dlaczego te zmiany uznajemy za tak istotne?

Otóż wprowadzają one regulacje, na mocy których niektórzy przedsiębiorcy mogą korzystać z przewidzianej dla konsumentów ochrony prawnej, co w praktyce istotnie wpłynie na biznes prowadzony przez każdego niemal przedsiębiorcę na rynku.

Założenia nowych przepisów:

Nowelizacja przewiduje rozciągnięcie uprawnień konsumenckich na przedsiębiorców jednoosobowych w trzech obszarach:

– klauzul niedozwolonych,

– rękojmi,

– oraz prawa do odstąpienia od umów zawieranych na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa.

Regulacja ta jest o tyle istotna, że wpływa na zakres uprawnień około 3 milionów osób, które prowadzą w Polsce jednoosobową, zarejestrowaną działalność gospodarczą. Pamiętajmy też, że w świetle polskiego prawa możliwe jest prowadzenie działalności nieewidencjonowanej, przez co krąg beneficjentów nowych przepisów jest jeszcze szerszy.

I tak od 1 stycznia 2021 r. przepisy dotychczas zarezerwowane wyłącznie do konsumentów należy stosować do osoby fizycznej zawierającej umowę bezpośrednio związaną z jej działalnością gospodarczą, gdy z treści tej umowy wynika, że nie posiada ona dla niej charakteru zawodowego, wynikającego w szczególności z przedmiotu wykonywanej przez nią działalności gospodarczej, udostępnionego na podstawie przepisów o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej („CEIDG”).

Rozbijając ten dość zawiły tekst na czynniki pierwsze należy wskazać, że dla objęcia przedsiębiorcy możliwością skorzystania z uprawnień konsumenckich niezbędne jest kumulatywne spełnienie następujących przesłanek:

– osoba fizyczna,

– prowadząca działalność gospodarczą,

– zawiera umowę,

– która to umowa jest związana z prowadzoną działalności gospodarczą w sposób bezpośredni,

– zaś z jej treści wynika, że nie ma ona dla przedsiębiorcy charakteru zawodowego.

Powyższe oznacza, że wyłączone spod dyspozycji nowych przepisów są np. spółki prawa handlowego, spółdzielnie, wspólnoty mieszkaniowe itd. Tym samym ochroną konsumencką w świetle przepisów ustawy nowelizującej zostaje objęta wyłącznie jedna grupa przedsiębiorców – przedsiębiorcy jednoosobowi. Jak wskazano powyżej, to niezwykle szeroka grupa, obejmująca zarówno osoby „samozatrudnione”, ale również przedsiębiorców prowadzących nierzadko duże przedsiębiorstwa – bez jakichkolwiek ograniczeń w zakresie osiąganych przez nich przychodów, liczby zatrudnionych pracowników, posiadanych oddziałów przedsiębiorstwa itd. Nowelizacja rozciągnie się również na wspólników spółek cywilnych.

O ile pierwsze trzy przesłanki zdają się być dość proste do zweryfikowania, to problematyczne jest już ustalenie, czy dana umowa ma bezpośredni związek z działalnością prowadzoną przez kontrahenta oraz czy ma ona dla niego charakter zawodowy. Uzasadnienie projektu ustawy nowelizującej, jak również same jej przepisy nie dają w tym zakresie dostatecznie jasnych wskazówek, co jest już przedmiotem powszechnej krytyki.

Odnosząc się do przesłanki „bezpośredniego związku” umowy z działalnością prowadzoną przez kontrahenta, w oparciu o uzasadnienie projektu ustawy nowelizującej stwierdzić należy, że w tym przypadku kierować się trzeba kryteriami obiektywnymi. Zatem można stwierdzić, że osoba fizyczna będąca przedsiębiorcą zawiera umowę „inną, niż bezpośrednio związaną z działalnością gospodarczą” w sytuacji, w której umowa ta znajduje się niejako poza zakresem działalności profesjonalnej lub ma charakter atypowy wobec standardowo zawieranych umów w odniesieniu do przedmiotu działalności. W takim przypadku przedsiębiorca jest na gruncie takiego stosunku umownego traktowana jak konsument.

Przesłanka „zawodowego charakteru” również jest dość problematyczna do zinterpretowania. W uzasadnieniu projektu ustawy nowelizującej wskazano, że przedsiębiorca byłby traktowany w określonych sytuacjach jak konsument jedynie przy zawieraniu umów nieposiadających dla niego charakteru zawodowego, których nie zawiera w ramach dokonywanych codziennie czynności wynikających z przedmiotu działalności gospodarczej, który wskazał w CEIDG. Uwzględniając cel projektu stwierdzić należy, że wolą ustawodawcy było weryfikowanie treści konkretnej umowy przez pryzmat zindywidualizowanego poziomu profesjonalizmy danej osoby fizycznej, przypisywanego specjalizacji danego przedsiębiorcy. Przepisy wprowadzone ustawą nowelizująca wskazują, że „zawodowy charakter czynności” winno ustalać się „w szczególności” na podstawie przedmiotu wykonywanej działalności gospodarczej, ujawnionego w CEIDG. Przydatność tego kryterium jest jednak wysoce wątpliwa, a to z uwagi na właściwości samego rejestru przedsiębiorców i kodów PKD w nim ujętych. Ustalanie „zawodowego charakteru” umowy w oparciu o kody PKD ujawnione w CEIDG musiałoby się wiązać z indywidualną analizą każdej umowy oraz drobiazgowym weryfikowaniu kodów PKD wskazanych w CEIDG przez danego przedsiębiorcę. Nierzadko spotykamy się z sytuacją, w której ich liczba jest bardzo duża, i znacznie wykracza poza zakres działalności gospodarczej prowadzonej w  rzeczywistości. Co więcej raz jeszcze podkreślić trzeba, że nie każdy przedsiębiorca musi prowadzić działalność ujawniona w CEIDG.

Już teraz z dużą dozą pewności można stwierdzić, że ustalenie czy w danym przypadku dany przedsiębiorca będzie mógł korzystać z uprawnień dotychczas przypisanych wyłącznie konsumentom, będzie nastręczać wielu trudności i stanie się zapewne zarzewiem licznych sporów sądowych. Przesłanki służące rozwianiu tych wątpliwości rzeczywiście jedynie komplikują sytuację, zamiast dąć pozostałym uczestnikom profesjonalnego obrotu łatwe i zrozumiałe narzędzia, dzięki którym mogliby dokonać szybkiej kwalifikacji statusu ich kontrahentów.

Zakres ochrony:

Nowelizacja przyznała wybranym przedsiębiorcom istotne uprawnienia:

Możliwość odstąpienia od umowy zawartej na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa bez podawania przyczyny w terminie 14 dni od dnia jej zawarcia (art. 27 w zw. z art. 38a Ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta, tj. Dz. U. z 2020 r. poz. 287).

Zakaz zamieszczania w umowach klauzul abuzywnych, czyli postanowień niedozwolonych (np. uprawnienie kontrahenta konsumenta do jednostronnej zmiany umowy bez ważnej przyczyny wskazanej w tej umowie jest nieważne z mocy prawa). Tego typu klauzule umieszczone w umowie są z mocy prawa nieważne. Rejestr niedozwolonych klauzul prowadzi natomiast Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów („UOKiK”).

Szersza ochrona przy okazji rękojmi (art. 5564, 5565, 5765 k.c.). Prawo do domniemania istnienia wady fizycznej w momencie wydania rzeczy – jeżeli wada została stwierdzona w ciągu roku od jej wydania – kupujący nie będzie tracić uprawnienia z tytułu rękojmi, jeżeli nie zbadał rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach tego rodzaju i nie zawiadomił niezwłocznie sprzedawcy o wadzie, a w przypadku gdy wada wyszła na jaw dopiero później – jeżeli nie zawiadomił sprzedawcy niezwłocznie po jej stwierdzeniu. Sprzedawca ma obowiązek rozpatrzenia reklamacji z tytułu rękojmi w terminie 14 dni kalendarzowych od jej złożenia.

Uzyskanie przez niektórych przedsiębiorców ochrony przewidzianej dla konsumenta nie uprawnia ich do korzystania z ochrony instytucjonalnej konsumentów sprawowanej przez rzeczników praw konsumenta oraz Prezesa UOKiK.

Wnioski

Wejście w życie nowych przepisów stawia przed przedsiębiorcami konieczność zweryfikowania stosowanych przez nich do tej pory w obrocie wzorców umownych przez pryzmat wprowadzonych zmian. Wymóg analizy stosowanych wzorców rozciągnie się nie tylko na tych przedsiębiorców, którzy korzystają ze wzorców kierowanych do konsumentów, ale również tych, którzy prowadzą działalność w obszarze wyłącznie profesjonalnym (B2B). Przedsiębiorcy będą musieli stanąć przed wyborem, czy każdorazowo analizować status swoich kontrahentów w oparciu o wskazane powyżej, problematyczne przesłanki, czy też istotnie przeorganizować zakres współpracy ze wszystkimi kontrahentami będącymi osobami fizycznymi. Zmian wymagać będzie także funkcjonowanie sklepów internetowych.

Ustawodawca wprowadzając regulacje mające na celu zwiększenie ochrony sporej części uczestników profesjonalnego obrotu, jednocześnie istotnie skomplikował życie pozostałych przedsiębiorców. Działania dostosowujące funkcjonowanie przedsiębiorstwa do nowych realiów powinny być zaś podjęte niezwłocznie, bowiem konsekwencje prawne i finansowe w przypadku zaniedbań, mogą okazać się dotkliwe.


Wpis nie stanowi porady ani opinii prawnej w rozumieniu przepisów prawa oraz ma charakter wyłącznie informacyjny. Stanowi wyraz poglądów jego autora na tematy prawnicze związane z treścią przepisów prawa, orzeczeń sądów, interpretacji organów państwowych i publikacji prasowych. Kancelaria Ostrowski i Wspólnicy Sp.K. i autor wpisu nie ponoszą odpowiedzialności za ewentualne skutki decyzji podejmowanych na jego podstawie.


Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Poprzez kliknięcie przycisku „Akceptuj", bądź „X", wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej o możliwościach zmiany ich ustawień, w tym ich wyłączenia, przeczytasz w naszej Polityce prywatności.
AKCEPTUJ