Spółka z o.o. w stronę cyfryzacji: Ministerstwo zapowiada deregulację

19 listopada 2025 |

Od kilku lat widać wyraźną tendencję do uelastyczniania procedur korporacyjnych i przenoszenia ich do świata cyfrowego. Dotychczas formalizm związany z funkcjonowaniem spółek z ograniczoną odpowiedzialnością był jednym z tych obszarów, które zmieniały się najwolniej. Nadal obowiązują przepisy wymagające papierowych dokumentów, własnoręcznych podpisów i tradycyjnego doręczania pism. Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada jednak odejście od takich rozwiązań. W wykazie prac legislacyjnych rządu pojawił się projekt nowelizacji kodeksu spółek handlowych, oznaczony jako UDER98, nad którym pracuje wiceminister Arkadiusz Myrcha. Rząd ma zająć się projektem w pierwszym kwartale 2026 r.

Propozycje zmian są stosunkowo wąskie, ale w praktyce mogą znacząco ułatwić codzienne funkcjonowanie spółek zwłaszcza tych, które od dawna operują głównie online lub mają wspólników pracujących zdalnie.

Elektroniczne zawiadomienia bez zbędnych formalności

W obecnym stanie prawnym wspólnik, który chce otrzymywać zawiadomienia o zgromadzeniach drogą elektroniczną (art. 238 par. 1 k.s.h) musi wcześniej wyrazić zgodę w formie pisemnej. Oznacza to konieczność złożenia odrębnego dokumentu z własnoręcznym podpisem albo podpisem kwalifikowanym.

Ministerstwo proponuje więc, by zrezygnować z wymogu formy pisemnej i dopuścić zwykłą formę dokumentową. W praktyce oznacza to, że wystarczy skan, e-mail, plik PDF lub inne trwałe utrwalenie oświadczenia woli, bez konieczności posługiwania się podpisem odręcznym czy kwalifikowanym.

Według resortu ryzyko nadużyć w tym obszarze jest niewielkie, a nadmierny formalizm nie przystaje do sposobu, w jaki obecnie działają spółki kapitałowe. Zmiana ta miałaby uprościć komunikację, skrócić procedury i zakończyć niepotrzebne spory o „prawidłowość doręczenia”.

Pełnomocnictwo na zgromadzenie  – łatwiejsze, ale jeśli wspólnicy tak chcą

Drugą ważną propozycją jest złagodzenie wymogów dotyczących pełnomocnictw do udziału w zgromadzeniach wspólników. Obecnie takie pełnomocnictwo, pod rygorem nieważności, wymaga formy pisemnej. To rozwiązanie, które powstawało w czasach, gdy zgromadzenia odbywały się wyłącznie stacjonarnie, a komunikacja elektroniczna nie miała dzisiejszego znaczenia.

Ministerstwo zauważa, że dziś większość spółek funkcjonuje w sposób hybrydowy lub całkowicie zdalny. Wspólnicy pracują z różnych miast, a decyzje zapadają podczas wideokonferencji. Tradycyjny papierowy dokument bywa więc tylko zbędną barierą.

Projekt zakłada, że wspólnicy będą mogli w umowie spółki dopuścić formę dokumentową pełnomocnictw. Oznacza to, że forma pisemna nadal byłaby domyślna, ale spółki, które chcą działać szybciej i bardziej cyfrowo, mogłyby ją zastąpić rozwiązaniem mniej sformalizowanym.

Resort podkreśla, że decyzja pozostawiona wspólnikom daje elastyczność  – każda spółka sama określi poziom bezpieczeństwa i identyfikacji pełnomocników odpowiedni do swojej sytuacji. W spółkach rodzinnych lub o niewielkiej liczbie wspólników forma dokumentowa może w zupełności wystarczyć. W dużych strukturach z udziałem wielu inwestorów zachowanie formy pisemnej może być nadal uzasadnione.

Cyfryzacja spółek z o.o. – mała zmiana o dużym znaczeniu

Choć projekt nie przewiduje rewolucji, kierunek jest jasny: uproszczenie komunikacji korporacyjnej i przygotowanie spółek z o.o. do funkcjonowania w pełni cyfrowym środowisku. Zmiany mają też wpisywać się w szersze plany ujednolicania procesu doręczeń elektronicznych w administracji i biznesie.

Jeżeli projekt zostanie przyjęty, wspólnicy spółek z o.o. będą mogli szybciej reagować na ważne zdarzenia, bez konieczności wymiany fizycznych dokumentów. Ułatwi to prowadzenie spółek, które mają rozproszonych udziałowców, zagranicznych inwestorów, a także takich, które większość procesów prowadzą w formie zdalnej.

Nowelizacja jest kolejnym krokiem w kierunku odformalizowania kodeksu spółek handlowych i dostosowania go do realiów, w których już dawno funkcjonuje praktyka biznesowa.


Wpis nie stanowi porady ani opinii prawnej w rozumieniu przepisów prawa oraz ma charakter wyłącznie informacyjny. Stanowi wyraz poglądów jego autora na tematy prawnicze związane z treścią przepisów prawa, orzeczeń sądów, interpretacji organów państwowych i publikacji prasowych. Kancelaria Ostrowski i Wspólnicy Sp.K. i autor wpisu nie ponoszą odpowiedzialności za ewentualne skutki decyzji podejmowanych na jego podstawie.


Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Poprzez kliknięcie przycisku „Akceptuj", bądź „X", wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej o możliwościach zmiany ich ustawień, w tym ich wyłączenia, przeczytasz w naszej Polityce prywatności.
AKCEPTUJ